Rowerowo jakoś się zrobiło. Bardzo miło spędzać czas na rowerze.Wolę to niż np.bieganie. A ze znajomymi to już w ogóle bajka.
Już po diagnostycznych. Wcale nie było tak strasznie.
PS.Bilety bardzo poprawiły mi humor ;) = końcówka czerwca zaplanowanaJuż po diagnostycznych. Wcale nie było tak strasznie.
PS2. Kolejne zdjęcia z wypadu z Martą:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz